Jak powstało Mi Chiamo? Jak na osobę z włoskim temperamentem decyzję o rozpoczęciu tworzenia własnej marki podjęłam spontanicznie… a dokładniej siedząc w samolocie podczas lotu na Sycylię.

Wszystko zaczęło się od kurtki, którą pomalowałam amatorsko dla samej siebie. Zainteresowanie jakie wzbudziła i ilość pytań o nią, oraz o możliwość wykonania takiej kurtki dla innych sprawiły, że pomyślałam „Nie ma czegoś takiego na rynku, może zaczęłabym to robić?” I tak właśnie się stało. Odrazu po powrocie zaczęłam szukać sposobu, aby zrealizować ten pomysł. Nie było łatwo, tym bardziej że chciałam wystartować z kurtkami w 100% tworzonymi przez nas, ponieważ nie wyobrażałam sobie malowania gotowych kurtek nieznanego pochodzenia. Nasze kurtki są tworzone od podstaw w 100% w Polsce- od metki, po guziki.

Następnym krokiem było opracowanie systemu malowania kurtek tak by mogły być malowane na większą skalę, ale jednocześnie zachowując ich oryginalność przez ograniczoną ilość. I zaczęło się!

„Ok, będę robić kurtki, ale co dalej? Nie mogę mieć sklepu tylko z kurtkami” I tak przelałam pierwiastek swojej miłości do Włoch na materiał. Tworząc ubrania w Mi Chiamo kieruje się dokładnie tym samym, czym kieruje się w życiu, czyli jakością, unikatowością projektów i przede wszystkim wygodą. Dlatego od początku prócz kurtek pojawiły się inne ubrania, które mogłyście nosić również na codzień. W pierwszej kolekcji pojawił się również autorski print, który był inspirowany Sycylią – bo przecież to właśnie tam wszystko się zaczęło. Sukienki Fiori powstały przy współpracy z naszą graficzką, która jednocześnie jest rysownikiem. Jej umiejętności były niezwykle istotne, ponieważ wszystko musiało być najpierw namalowane, a następnie wprowadzone do komputera. W końcu po wielu wersjach i wielu próbach na materiale udało się i marka mogła ruszyć pełną parą. Wiele godzin pracy, masa stresu, ale również pozytywnych emocji i tak o to jesteśmy tu z Wami kolejny rok! Cieszę się, że podzielacie ze mną moją miłość do Włoch i że poprzez ubrania mogę się nią z Wami dzielić. 

Baci, Aleksandra ♡